piątek, 7 grudnia 2012

Elo elo...

Dzisiaj miałam mikołajki w klasie. Było świetnie ;)
A.M. podobał się prezent? ;) Mnie miała moja 2 wychowawczyni (pani od j. francuskiego). Dostałam od niej "piękny" berecik (bez antenki) a do tego bardzo przydatne rękawiczki. Spytacie dlaczego? Dlatego że nadeszła zima, ujemnie temperatury dały się we znaki. A co do tego berecika, śmialiśmy się że brakuje mu antenki abym odbierała radio Maryja.



Od pewnego czasu wkurza mnie pewna osoba nie powiem kto. Ale się nie dołuje bo i tak wiem że nie ma życia w którym nie było by od górkę. Na razie tak mam ale jak wyjdę na szczyt to będę się tak cieszyć jak wtedy gdy wyszłam na Rakoń (1879 m.n.p.m) a później to już tylko z górki. 


Mysie pysie pozdrawiam was i życzę wam miłego piątkowego 
wieczoru i odpoczynku w ten zimowy weekend. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz